17.03.2013

Rozdział 23 + Ważna informacja ,,To Koniec"




-Wstawać lenie – krzyknęła Kate i rzuciła w śpiącą dwójkę, poduszką.
Miley podniosła się przetarła oczy, po czym spojrzała na Justina i lekko się uśmiechnęła. Justin odwzajemnił uśmiech i poło gładził udo dziewczyny, co wywołało u niej cichy chichot.  Po kilku minutach do pokoju weszła Agata. Stanęła przed trójką rozmawiających, po czym głośno westchnęła, by zwrócić na siebie uwage. Jednak to nie zadziałało. Dziewczyna krzyknęła i dopiero wtedy grupa zwróciła na nią uwage.
-No w końcu – mruknęła pod nosem Agata, po czym kontynuowała – Widzę, że już się pogodziliście – popatrzyła na Miley i Justina, którzy w tej samej chwili uśmiechali się do siebie nawzajem- Czyli akcja z jędzą odwołana?
-Nie – poważnie odpowiedział Miley i spojrzała na Agate – Nic nie jest odwołane. A właściwie po co pytasz?
-Bo wiesz, pewna osoba jest teraz w hotelu obok… Przed pokojem Justina … Próbując przeprosić go za to co zrobiła… I jest jej przykro – przy ostatnich słowa, dziewczyna zrobiła sztuczny cudzysłów palcami.
-A co to – Kate powtórzyła ruch przyjaciółki – oznacza ?!
-To, że ona chce wejść do pokoju obecnego tu Justina Drewa Biebera i skończyć to co zaczeli w domku przy plaży, zeszłego wieczoru – odpowiedziała z pogardą Agata. Miley w tej samej chwili popatrzyła na bruneta, zabójczym wzrokiem, na co on podniósł obronnie ręce.
-Tylko nie bij – zażartował.
-Za późno – powiedziała Miley z uśmieszkiem i chwyciła za poduszkę, którą po chwili zaczęła okładać Justina. Kate i Agata patrzyły na to ze zdziwieniem, ale i rozbawieniem. Nie chcąc ominąć takiej zabawy dołączyły się do walki na poduszki.
-Dobra koniec – krzyknęła Miley, rozglądając się po pokoju. Dosłownie wszystko było teraz w pierzu poduszek. Dziewczyna wzięła w ręce garść puchu i zdmuchnęła w nią mocno. Mnóstwo maleńkich piórek unosiło się teraz po pokoju. Kate zachwycona widokiem zaczęła szukać aparatu. Znalazła go po dłuższej chwili i zaczęła robić zdjęcia nastolatkom. Brunetka rzuciła się na łóżko, a całe pierze pofrunęło do góry.
-Magia –szepnęła Kate i dalej robiła zdjęcia. Maleńkie piórka fruwały po całym pokoju. Wyglądało to troche jakby padał śnieg, lecz pierze w porównaniu do śniegu było ciepłe i nie roztapiało się na skórze. Agata i Miley cały czas dmuchały, unosząc tym samym piórka w powietrzu. Justin cicho się podkradł, od strony przyjaciółki niebieskookiej i szybko zamienił się z nią miejscami. Miley nawet się nie zorientowała. Dalej delikatnie unosiła piórka, lekkimi powiewami powietrza. Gdy, odwróciła się by zobaczyć czemu Agata nie pomaga jej, zdziwiła się lekko. Justin leżał oparty na łokciu i wpatrywał się w nią. Dziewczyna uśmiechnęła się i delikatnie uderzyła palcem nos Justina. Chłopak odwzajemnił uśmiech i zbliżył się do ust Miley by namiętnie się w nie wbić. Brunetka przewidziała jego ruch i odwróciła lekko głowę, więc Justin pocałował ją w policzek. Dziewczyna zarumieniła się delikatnie po czym popatrzyła na chłopaka. Brązowooki chcąc się tym razem trafić w usta Miley, złapał za jej podbródek i delikatnie przyciągnął go do siebie. Po chwili ich usta złączyły się w długim namiętnym pocałunku, który wydawał się nie mieć końca.
W tym samym momencie dwójka poczuła flesz. Zdjęcie zostało zrobione. Kolejne udokumentowanie, że Miley nie ważne co się stanie wybaczy Justinowi. Dziewczyna nie mogła powstrzymać się i zaśmiała się chłopakowi w usta. Ten otworzył zdziwiony oczy i popatrzył na brunetkę. Ta zbliżyła się do jego ucha i szepnęła, słodkim głosikiem:
-Kocham Cię- Justin uśmiechnął się po czym musnął usta dziewczyny.
-Ja Ciebie też.
-Ale ja bardziej – powiedziała z uśmieszkiem. Para zaczęła się spierać, wciąż śmiejąc się. Chłopak nie mogąc stłumić głosu Miley, zaczął ją łaskotać po całym ciele.
**Pół godziny później**
Niebieskooka leżała na łóżku, patrząc w sufit. Justin gładził ręką jej włosy i wpatrywał się w nią jak w obrazek. Dziewczyna niepewnie na niego spojrzała i po czym szybkim ruchem złączyła ich usta. Czuła się szczęśliwa i spełniona. Zaufała mu i nie musiała udowadniać jego niewinności. W jego ramionach czuła się pewnie i bezpiecznie. Nic złego nie mogło się stać.
-Wiecie co – powiedziała w końcu po długiej chwil- nie musimy iść do Seleny. Skradać się, czekać na jej potknięcie i przyznanie do podstępu. Nie chce zachowywać się jak ten tłum na dole… - wzięła głęboki oddech i kontynuowała- Zostawiamy to… Ja chce tego co jest teraz. Nic innego się nie liczy. Tylko Justin – pocałowała go ponownie w usta – Kate i Agata – uśmiechnęła się do dziewczyn i obdarzyła je ciepłym spojrzeniem.
-No… Widzę, że w końcu dorosłaś- zaśmiała się Agata i skierowała wzrok na Justina – Dobrze na nią działasz. Nie rozwal tego, bo jeśli coś jej zrobisz to cię znajdziemy… I zrobimy duuużo nieprzyjemnych rzeczy – powiedziała poważnie, lecz z lekkim uśmiechem na twarzy.
-Nie zamierzam jej opuszczać już nigdy – powiedział zdecydowanie i złączył swoje usta i Miley w namiętnym pocałunku. W krótkiej chwili oddechu dodał – Nigdy. 

______________________________________________________________________________

Cześć.... Tak wiem, że masakryczny i strasznie krótki, ale mam dla siebie usprawiedliwienie. Mianowicie nie mam już pomysłów na TO opowiadanie. Więc następny rozdział będzie epilogiem i ostatnim rozdziałem z tego opowiadania. Ale spokojnie, mam kolejne 2, tym razem dobre wiadomości.
1. Skończe to tak, abym, jeśli wrócą mi pomysły mogła  kontynuować to opowiadanie, ale już w rodzinnym mieście Miley.
2. Zaczynam NOWE OPOWIADANIE !!!!!! Tam mam mnóstwo pomysłów i już kilka przygotowanych rozdziałów. Mam nadzieje, że się nie zawiedziecie ;)
PISZCIE W KOMENTARZU CO SĄDZICIE !!!!! WAŻNE

3 komentarze:

  1. Boski ...... Czekam na nn!

    Czekam tez na nowe opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
  2. super czekamy czekamy :D oczywiscie czekam na epilog i na nastepne opowiadanko ;D - @Algi_Morskie :D przepraszam ze z anonomowego pisze ale to nie moj komputer ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebistyy . Szkoda ze to koniec ;cc Niecierpliwie czekam na nn :*****

    OdpowiedzUsuń